"Teatrze OKO – fruwaj wysoko!"
Jan Peszek

Tegoroczna Wyżyna Teatralna znów zgromadziła sporą grupę miłośników teatru. Emocji i wrażeń było wiele, a szczegółowo wypełniony program nie pozwalał nudzić się uczestnikom naszego festiwalu, którzy przyjechali do nas z całej Polski. Również i tym razem dzień kończył się z nastaniem nowego, a rozpoczynał śniadaniem i czterema godzinami warsztatów. Okazuje się, że każdy mógł znaleźć coś dla siebie: zacznijmy od spektakli, które przecież były najważniejszą częścią Wyżyny. Jako pierwszy wystąpił nasz miejscowy teatr obrzędowy Jarzębina Czerwona ze „Znachorką”. W spektaklu dla najmłodszych wystąpił Teatrzyk Straszydełka z Ulan Majoratu; do łez rozbawiał nas Teatr Pomarańcze w Uchu na Skarpie bez Kartki z Goleniowa (województwo zachodnio – pomorskie) swoimi spektaklami (bywało nawet, że wymyślonymi w trakcie Wyżyny); Teatr Pierwszego Kontaktu z Lublina znów pokazał jak ważne w teatrze (a przez to i w życiu) są emocje i to w dwóch spektaklach. Prawdziwy pokaz sztuki aktorskiej połączonej z pasą taneczną dawał nam każdego wieczoru Teatr Navras z Rybnika (w województwie śląskim) tańcząc swoje spektakle wśród burzowych wieczorów na świeżym powietrzu. Nie przeszkadzał im chłód sierpniowych mokrych nocy ani padający deszcz i jak sami mówili – po prostu chciało im się tańczyć. Ciekawą niespodzianką był dla nas występ Teatru Plaster z Jarosławia, który zagrał dla nas przy śniadaniu w scenerii krzeseł i stołów zastawionych jak to zwykle bywa przy śniadaniu…W niedzielne popołudnie znów przypomniał o sobie Teatr Krzyk z Maszewa (województwo zachodnio – pomorskie) w przejmującym spektaklu o roli ojca w życiu młodego człowieka. Warto było również przyjść na występ Amandy Lepusińskiej, która swoim głosem oczarowała festiwalową publiczność już w dniu oficjalnego rozpoczęcia. Na scenie wystąpili również gospodarze: Teatr OKO zaprezentował się po raz kolejny w spektaklu „Topiel”. Atrakcją tegorocznej Wyżyny Teatralnej był występ gościa specjalnego. Wszyscy czekaliśmy na spektakl „ Scenariusz dla nieistniejącego lecz możliwego aktora instrumentalnego” w wykonaniu Jana Peszka, który poprzedziło poranne spotkanie z aktorem. Pan Jan okazał się miłym, otwartym i bardzo ciepłym człowiekiem, czego dowodem jest ogromna ilość rozdanych autografów, ale również wyjątkowe wspólne zdjęcie. Nie zabrakło również dodatkowych atrakcji niezwiązanych bezpośrednio z teatrem. Już przygotowany pierwszego dnia przez Michała Krzysiaka Park Linowy i konkurencje dopasowane do wieku każdego uczestnika naszej Wyżyny, który zechciał wziąć w nich udział, przykuły uwagę chyba wszystkich gości. Potem ogromną niespodzianką była strażacka piana, w której zabawa zajęła całe sobotnie popołudnie. Był również turniej siatkówki, codzienne ogniska i wspólne kolacje. Bardzo ważnym akcentem była zbiórka datków dla Karola, którego pod swoje teatralne skrzydła przyjęło OKO. Ciekawą formą spędzania czasu były zaplanowane na wszystkie dni Wyżyny warsztaty teatralne. Wszyscy chętni podzieleni zostali na sześć grup warsztatowych. Ich uwieńczeniem były: świetny trening i zakwasy, jakie mieli uczestnicy warsztatów tanecznych przeprowadzonych przez Artura Stelmaczonka z Teatru Navras; trochę wiedzy i praktyki po warsztatach z: Ziemowitem Kraską i Pawłem Nykowskim z Teatru Pomarańcze w Uchu na Skarpie bez Kartki i Tomaszem Załuckim z Teatru Pierwszego Kontaktu; wyjątkowo ciekawe warsztaty poprowadził również Marek Kościółek z Teatru Krzyk, w ramach których odbyło się również OKOliczne zwiedzanie; a także piękne stroje wykonane z papieru, maski i krótka etiuda, jakie powstały podczas warsztatów przeprowadzonych wspólnie przez Sławomira Żyłkę i Adama Sokolnickiego. Także impresje powstały podczas Wyżyny dzięki współpracy Henryka Kowalczyka i grupy teatralnej OKO, która wystąpiła na scenie w spektaklu „Heretycka symfonia – impresje” w późny niedzielny wieczór. Warto dodać, że spektakl ten wyreżyserowany przez Henryka Kowalczyka grany był przez lubelski Teatr Scena 6 ostatni raz 14 lat temu w Holandii. Wszyscy, którzy mieli okazję obejrzeć go podczas Wyżyny z pewnością pamiętają te płonące pulpity na nuty…

Jako ostatni wystąpił ponownie Teatr Pomarańcze w Uchu na Skarpie bez Kartki w przygotowanej przez siebie parodii wszystkich spektakli, jakie mogliśmy obejrzeć podczas Wyżyny.
Druga już edycja Wyżyny Teatralnej w Rudce za nami. I choć to dopiero początki to jej sympatyków ciągle przybywa, zawiązują się nowe znajomości i przyjaźnie. Niektórzy już dziś zapowiadają że za rok znów do nas przyjadą!

Anna Dadas


WYŻYNA TEATRALNA 2010 W LICZBACH:

Podczas tegorocznej Wyżyny Teatralnej wystąpiło u nas 74 aktorów z 8 teatrów w 16 spektaklach;
8 instruktorów przeprowadziło w ciągu 3 dni warsztaty teatralne dla 55 osób podzielonych na 6 grup warsztatowych, z czego każda z nich uczestniczyła w zajęciach w wymiarze 12 godzin;
W przygotowanie Wyżyny teatralnej zaangażowanych było około 20 osób;
Spektakl „Scenariusz dla nieistniejącego lecz możliwego aktora instrumentalnego” w wykonaniu Jana Peszka obejrzało ponad 100 osób;
były również 2 występy Amandy Lepusińskiej i 3 etiudy przygotowane podczas Wyżyny;


Oko na Wyżynę

 Projekt realizowany ramach Programu Operacyjnego  Kapitał Ludzki. Priorytet  VII, Promocja integracji Społecznej, Działanie 7.3 Inicjatywy lokalne na rzecz  aktywnej integracji. Projekt współfinansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego i budżetu państwa.



Joomla templates by a4joomla